P:
Jak zaczęła się twoja pisarska kariera? Co sprawiło, że zechciałaś pisać?
O:
Chciałam
pisać od ósmego roku życia i
zawsze napisane opowiadania ukrywałam
w mojej szafie. Ostatecznie
zdecydowałem, że lepiej będzie skończyć
książkę i rozpocząć wysyłanie jej do wydawców -
wówczas miałam trzydzieści lat. Ta książka nazywała się "Run
with the hare" i opowiadała o
dziewczynie, która przyłączyła się do kampanii przeciwko
okrucieństwu wobec zwierząt w różnych
postaciach.
P:
Jak się czujesz, gdy piszesz? Czy to jest bardzo trudne i żmudne uczucie, czy raczej
bardziej pozytywne, relaksujące?
O:
To
nie jest relaks, ale nie jest to uciążliwe - to wyzwanie!
Czasami pisanie upływa
bardzo łatwo, innym razem nie.
Ważne jest niepoddawanie się, nawet wtedy, gdy czujesz, że nie zapowiada się dobrze.
Zawsze cieszę się z rewidacji mojej pracy, gdy ukończę pierwszy szkic.