niedziela, 12 maja 2013

"Nowa Fantastyka - 366" (03/2013)

Marcowy numer "Nowej Fantastyki" był długo oczekiwanym egzemplarzem, przynajmniej przeze mnie. "Nowa Fantastyka - 366" uosabia sobą różnorodność gatunku, do którego nawiązuje oraz zróżnicowanie osób, które ją czytają. Tego od pewnego czasu brakowało zestawom artykułów umieszczanych w miesięczniku. 

Pierwsza strona, zaraz po otwarciu gazety, nie obiecuje nam tak perfekcyjnego zbioru materiałów. Jakub Winiarski, który zazwyczaj ma coś ciekawego do przekazania, tym razem wykazuje się nieznaczną zapowiedzią osiągnięcia swoich współpracowników. "Śniąc o potędze" - Agnieszki Haskiej i Jerzego Stachowicza na pewno zasługuje na polecenie, lecz można było to zrobić inaczej niż poprzez słowa redaktora naczelnego.

Tak więc tym razem rolę zapowiadającego przejął Jerzy Rzymowski, na następnej stronie. W swojej małej rubryce redaktor jednocześnie omawia przemianę Batmana, która miała w nim miejsce na przełomie lat, zaprasza do czytania przygotowanych materiałów oraz uświadamia nam czekające nas nowości książkowe oraz kinowe.
A jeżeli już o nowościach kinowych mowa, to trudno ominąć fakt, że w marcu miała miejsce premiera ekranizacji "Oz Wielki i Potężny" - Sama Raimi. Od dawna wiadomo, że "Czarnoksiężnik z Krainy Oz" - L. Franka Bauma to jedna z najważniejszych książek światowej literatury, jednak tylko nieliczni zdają sobie sprawę jak długą i ciężką drogę dzieło przeszło, aby w końcu zostać uznanym na srebrnym ekranie. "Filmowcy z Krainy Oz" - Andrzeja Kaczmarczyka opowiada o tej tułaczce, jednak jak sam autor artykułu mówi: tylko w małej części. 

Wyśmiewani, budzący niesmak, a nawet znienawidzeni, jednak też kochani, podziwiani i obdarzani wielkim szacunkiem. Tak, o nich mowa, o herosach i heroinach przywdziewających maski, obcisłe kostiumy oraz majtki na rajstopy. Najwięcej tworzonych jest o nich komiksów, ale pojawia się też coraz więcej ekranizacji. Materiał "Prawdziwi Superbohaterowie" - Aleksandra Daukszewicza nie opowiada jednak o tych fikcyjnych, ale o prawdziwych, rzeczywistych superbohaterach. Niektórzy z nich dbają o środowisko, inni o zwierzęta, a jeszcze inni o miejsca w autobusach dla ludzi starszych i kobiet w ciąży. Najstarszym członkiem ich ruchu jest Thanatos - przebrany za śmierć 62 letni przyjaciel bezdomnych. To jest tytanizm naszej rzeczywistości! 

Stojące na dachach, nikogo nie obchodzące gargulce, swoją większą rolę otrzymały w "Dzwonniku z Notre Dame" - Kirk Wise, Gary Trousdale, oprócz tego jednak nikogo nie obchodzą. Czy jednak na pewno? Łukasz Czarnecki tak przejął się losem marmurowych psągów, że postanowił o nich napisać. Swój artykuł zatytułował: "Gargulce na dachu". 

Artykuł "Kochajcie potwora, dziewczęta!" - Mateusza Albina powstał dla wszystkich fanek "Zmierzch" -

George'a Lucasa. "Reżyser młody kinem" - Bartosza Czartoryskiego opowiada o twórcy, któremu będziemy zawdzięczać sukces lub klęskę następnej trylogii. 

W nader nietypowym miejscu został umieszczony felieton Michała Cetnarowskiego. Mimo jednak nietypowego umieszczenia, materiał doskonale pasuje do numeru. "Zmiana warty", bo tak właśnie swoją pracę zatytułował autor, opowiada o zmianach w fantastyce, do których dochodzi niemalże cały czas oraz o zmianach zachodzących w miesięczniku, który stara się dopasować do oczekiwań jego starszych  jak i tych młodszych nabywców.

"Zaginiony świat z lamusa" - Agnieszki Haskiej, Jerzego Stachowicza tym razem dotyczy Atlantydy, a raczej tego, jak często zostaje ona wykorzystywana do różnych produkcji filmowych lub powieści. 

Ostatnio do Rafała Kosika przyszedł e-mail od sfrustrowanej matki, której bardzo się nie spodobało słownictwo autora. Oczywiście jej przykłady, których autor nie omieszkał wymienić, podlegają pod pewien dyskurs, bo spod piór pisarzy gorsze słowa padają, ale to szczegół. Ważne jest to, że sytuacja natchnęła pisarza do napisania felietonu, który zatytułował: "Literackie rzucanie mięsem". 

Zaraz obok felietonu o słownym hamowaniu się, widnieje drugi do którego słownictwa nadopiekuńcze mamusie też będą mogły się przyczepić. Tym razem nie jest to materiał polskiego autora, jednak naszego zagranicznego sąsiada Petera Wattsa. Autor swój felieton również postanowił napisać po dość niedorzecznej recenzji, którą przeczytał pół roku przed pojawieniem się w kinach omawianej ekranizacji. Mowa tu o "Życiu Pi", które wedle recenzenta jednej z gazet, zasłużyło na miano nowego "Avatara". Cóż, pisarz ewidentnie się z tym nie zgadza, o czym możecie przeczytać w jego materiale "Anty-Avatar". 

W ostatnim felietonie tego numeru Łukasz Orbitowski opowiada i jednocześnie ocenia ekranizację "Nieprzyjaciel" - Dejana Zecevica. Zagorzali kinomaniacy lat minionych pewnie się ucieszą z tekstu. 

I na koniec, zanim zacznę wymieniać tytuły zrecenzowanych książek, filmów oraz opublikowanych opowiadań, które zazwyczaj każdy z was w tym omówieniu omija i przechodzi na koniec recenzji, ostatni artykuł, który choć zdobi okładkę tego numeru, zajął naprawdę niewiele miejsca i prawie ostatnią pozycję. "Kryzys ma się świetnie" - Łukasza M. Wiśniewskiego, czyli krótko i zwięźle o najnowszej odsłonie gry "Crysis" oaz jej poprzednich częściach. 

Ok, wiec teraz to co ja najbardziej lubię, a co dla innych wcale tak wiele nie znaczy: recenzje książek. Tym razem pod krytyczne oczy recenzentów z "Nowej Fantastyki" wpadły: "Składany nóż" - K.J. Parkera, "Utracona magia" - Karen Miller, "Saga o rubieżach. Tom 2" - Lilianna Bodoc, "Pożądanie" - Kasia Sienkiewicz-Kosik, "Portret Pani Charbuque" - Jeffrey Ford, "Zaułek potworów" - Christopher Golden, "Spojrzenie elfa" - Katrin Lankers, "Pierwsza spowiedniczka" - Terry Goodkind, "Forteca w cieniu" - Glen Cook, "Gorączka 1" - Dee Shulman, "Gambit Wielopolskiego" - Adam Przechrzty, "Milczenie gwiazd. Poszukiwania pozaziemskiej inteligencji" - Paul Davies, "W przededniu" - Orson Scott Card i Aaron Johnston,

Niestety, jeżeli chodzi o recenzje filmów to o dziwo tym razem nie pojawiła się w gazecie żadna. Tak więc od razu możemy przejść do opowiadań. 

A z nich zostały opublikowane: "Euklidesja" - Macieja Parowskiego, "Chimaerus" - Jędrzeja Burszty, "Agnozja, zapis przypadku" - Alexandery Gutsche, "O mało nie oszaleliśmy z radości" - David Marusek, oraz "Plastyczny język" - Michaela.J. Sullivana

I na tym kończy się "Nowa Fantastyka - 366". Przed napisaniem tej recenzji pozwoliłam spojrzeć sobie na komentarze innych czytelników i ku mojemu zaskoczeniu przekonałam się, że nie są one tak pochlebiające jak moja. Wielu odbiorców zarzuca redaktorom tego numeru, że teksty były przeciętne. Mi się i tak podobało. Owszem, brakuje mi recenzji filmów, których tym razem nie ma, ale oprócz tego wszystko jest na swoim miejscu, a materiał "Prawdziwi Superbohaterowie" - Aleksandra Daukszewicza to prawdziwy rarytas dla ciekawskich.