Po zakończeniu wojny trojańskiej i zniszczeniu Troi, Ulisses natychmiast wsiada na statek, by jak najprędzej wrócić do Itaki, ukochanej żony Penelopy i syna Telemacha. Tak rozpoczyna się jego długa tułaczka, podczas której, ścigany gniewem bogów, napotka liczne przeciwności i niebezpieczeństwa, by w końcu, po powrocie do swojego królestwa, zastać je w stanie oblężenia przez zalotników żony.
"Świat mitów: Odyseja" autorstwa Clotilde Bruneau, Giovanniego Lorusso nie jest perfekcyjnym dziełem, ale doskonale spełnia swoje zadanie, jako pozycja edukacyjna. Szczególnie dodatek w postaci posłowia czuwającego nad serią filozofa Luca Ferry'ego, daje komiksowi dodatkową wartość.
Odyseusz, król Itaki, najprzebieglejszy z królów biorących udział w wojnie trojańskiej, wraca do domu. Pod jego wodzą wyrusza dwanaście statków obładowanych kosztownościami. Nie dane mu jednak będzie szczęśliwie wrócić do domu i szybko zobaczyć rodzinę. Na Odyseusza i jego ludziach bowiem ciąży klątwa Polifema. Nie długo po rozpoczęciu podróży, flota Odyseusza zatrzymała się na ziemi cyklopów. Pech sprawił, że nocowali oni akurat w jaskini ludożercy Polifema. Potwór zdążył pożreć czterech ludzi Odyseusza, nim ten oślepił go w czasie snu. Rozwścieczony Polifem poprosił swego ojca Posejdona, by władca Itaki nigdy nie wrócił do domu, a jeśli dane mu będzie jednak zobaczyć rodzinną wyspę, to niech przybędzie sam, bez statków, a swe domostwo zastanie w kłopotach. Takim też sposobem, podróż powrotna do domu zajmuje Odyseuszowi dwadzieścia lat. Jej ukończenie nie oznacza jednak szczęśliwego, zakończenia.
Podczas jego nieobecności na Itace pojawili się zalotnicy ubiegający się o rękę jego małżonki, Penelopy, przekonani o śmierci gospodarza. Takim też sposobem Odyseusz, raz jeszcze korzystając z przychylności sprzyjających mu bogów, jak również sprytu, musi stoczyć walkę o swoje szczęście.
Zapewne nikomu nie są obce dzieje Odyseusza stworzone przez Homera, ojca poezji epickiej, najstarszego znanego z imienia europejskiego poety, który zapewne przejął dziedzictwo długiej i bogatej tradycji ustnej poezji heroicznej. Opisują one zmagania Odyseusza, króla Itaki, z przeciwnościami losu, jakie zesłał na niego Posejdon za okaleczenie cyklopa Polifema. Poznając przewodniego bohatera, a także towarzyszących mu ludzi, raczej nikomu nie jest ich żal. Odyseusz nie jest postacią oznaczającą się cnotami i szlachectwem. Swoimi podbojami i morderstwami, zasłużył sobie na swój los. I co do tego raczej nikt nie powinien mieć żadnej wątpliwości. Zdolność uchodzenia cało z każdej opresji zawdzięcza sprytowi. Nieodłączną pomocą są też bogowie, nieustannie oferując mu wsparcie. Nie zmienia to jednak faktu, że Odyseusz, jak również jego ludzie, to zaledwie pionki na planszy, którą dla bogów jest świat. I tak też, jak pionki nie mając żadnego wpływu, na jakie pola zostaną przeniesione, odwiedzają kolejne wyspy, stawiając czoła oczekujących na nich niebezpieczeństwom. Przygody Odyseusza doskonale pokazują bogactwo świata mitologii greckiej. Komiks "Świat mitów: Odyseja" Clotilde Bruneau i Giovanniego Lorusso dobrze oddaje dzieło Homera, będąc jego dokładnym odzwierciedleniem. Może poza dialogami wypowiadanymi przez bohaterów bowiem one są pozbawione pierwotnego wydźwięku. To jednak zrozumiałe, zważając na fakt, że pierwotne dzieło zostało spisane heksametrem daktylicznym. Zdarzenia ukazane w komiksie pozostały jednak bez zmian. Czy właśnie tego oczekuje odbiorca interesujący się mitologią? Niekoniecznie. "Świat mitów: Odyseja" Clotilde Bruneau i Giovanniego Lorusso niczym nie zaskakuje. Co więcej, momentami opowieść cierpi na luki w fabule. Clotilde Bruneau pisząc scenariusz, mogła dodać do opowieści coś od siebie, zamiast opierać się na zaledwie najważniejszych aspektach oryginału. Sama "Odyseja" Homera jest tak znanym dziełem, że ten brak jakiegokolwiek większego wkładu Clotilde Bruneau w opowieść, mocno daje się odczuć w trakcie późniejszego zapoznawania się z nią.
"Świat Mitów. Odyseja" Clotilde Bruneau, Giovanniego Lorusso nie koniecznie jest komiksem dla osób, które fascynują się mitologią grecką, a wręcz przeciwnie. To ukazanie ponadczasowej opowieści w przystępnej formie, która raczej jest przeznaczona dla osób dopiero rozpoczynających swoją przygodę z tematem.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję redakcji portalu Sztukater.pl
Kiedyś mocno interesowałam się mitologię, ciekawa pozycja :)
OdpowiedzUsuńIdealna, jeżeli chce się sobie przypomnieć mit o Odyseuszu.
UsuńMitologia przedstawiona w ciekawy sposób. Na pewno zainteresuje sporo czytelników.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że tak. Warto znać mitologię.
Usuńbardzo mnie przekonałaś do tej wersji Odysei, lubię takie alternatywne przedstawienia no i komiksy!
OdpowiedzUsuńbardz ciekawa pozycja ;)
OdpowiedzUsuńPolecam.
UsuńMitologiczne klimaty zawsze mnie przyciągną, lubię w takie wchodzić, zatem będę miała na uwadze. :)
OdpowiedzUsuńJeżeli Cię zainteresował, to serdecznie Ci go polecam. Warto poznać tę historię.
Usuńpozycja może ciekawa ale opis zupełnie nie zachęca
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Pozycja jest ciekawa, ale jeśli nie przepada się za mitami greckimi, to trudno będzie w nim znaleźć w nim coś dla siebie.
Usuń