poniedziałek, 19 lutego 2018

"Opowieści na dobranoc dla młodych buntowniczek" - Elena Favilli, Francesca Cavallo

"Opowieści na dobranoc dla młodych buntowniczek", to dość nietuzinkowa książka dla dzieci, autorstwa Eleny Favilli i Francescy Cavallo. Dzieło została obdarzone zaufaniem mnóstwa ludzi, jeszcze przed publikacją. Nie koniecznie zasłużenie. 

Elena Favilli - nagradzana dziennikarka i przedsiębiorczymi medialna. Współpracowała z magazynem "Colors”, wydawnictwem McSweeney’s, stacją RAI, serwisem "Il Post” i dziennikiem "La Repubblica” oraz koordynowała pracę internetowych serwisów informacyjnych po obu stronach Atlantyku. Ukończyła semiotykę na Uniwersytecie Bolońskim i studiowała dziennikarstwo internetowe na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley. W 2011 roku wraz z Francescą Cavallo stworzyła pierwszy dziecięcy magazyn na iPada, "Timbuktu Magazine”. Jest założycielką i prezeską Timbuktu Labs. "Opowieści na dobranoc dla młodych buntowniczek" to jej piąta książka dla dzieci.
Francesca Cavallo - pisarka i nagradzana reżyserka teatralna. Ukończyła reżyserię w szkole teatralnej Paolo Grassi w Mediolanie. Jako gorliwa propagatorka nowatorskich działań społecznych stworzyła Sferracavalli, Międzynarodowy Festiwal Zrównoważonej Wyobraźni w południowych Włoszech. W 2011 roku wspólnie z Eleną Favilli założyła Timbuktu Labs, w którym odpowiada za część kreatywną. "Opowieści na dobranoc dla młodych buntowniczek" to jej siódma książka dziecięca.

Maja Ostaszewska – polska aktorka teatralna i filmowa. Ukończyła VII Liceum Ogólnokształcące im. Zofii Nałkowskiej w Krakowie. W 1996 roku ukończyła krakowską PWST. Aktorka była w zespołach Teatru Dramatycznego, TR Warszawa (wcześniej Teatr Rozmaitości), Teatru Narodowego. Od 2008 roku jest w zespole Nowego Teatru Krzysztofa Warlikowskiego. Jest buddystką i wegetarianką, jak również zwolenniczką zliberalizowania prawa aborcyjnego oraz aktywistką KOD.
"Opowieści na dobranoc dla młodych buntowniczek”, historie stu bohaterskich kobiet od Elżbiety I po Serenę Williams, to nowe wersje bajek stworzone, by zainspirować wszystkie dziewczynki. Książka, zilustrowana przez sześćdziesiąt artystek ze wszystkich zakątków świata, to najhojniej finansowana oryginalna publikacja w dziejach crowdfundingu. Wsparli ją czytelnicy z ponad siedemdziesięciu pięciu krajów świata. Prawa do tytułu sprzedano do dwudziestu ośmiu krajów i liczba ta stale rośnie!

Wszystkie historie są utrzymane w konwencji bajki i każda składa się z jednostronicowego tekstu oraz portretu. "Każda z tych stu historii dowodzi, że wierząc w coś całym sercem, zyskujemy siłę, by zmieniać świat” – czytamy w przedmowie. Ten zbiór zainspiruje nie tylko najmłodszych, ale i nieco starszych do tego, by wierzyli we własne siły, marzyli odważnie i pielęgnowali w sobie wewnętrzną siłę.
"Opowieści na dobranoc dla młodych buntowniczek", Eleny Favilli i Francescy Cavallo, to doskonałe udowodnienie tego, że crowdfunding niesie ze sobą ryzyko, iż wspierany projekt okaże się niezgodny z opisem. Książka pełna biografii kobiet w formie opowieści, które mają inspirować młode dziewczęta do spełniania swoich marzeń, wcale się nie prezentuje, jak można się spodziewać. Umieszczona w niej treść, ma niewiele wspólnego z biografiami, a na pewno nic z powieściami dla dzieci. Za to dużo w niej feminizmu. 

Ta książka pozostanie szczególna z wielu powodów. Największym z nich jest zaufanie, jakim ludzie okazali Elenie Favilli i Francesce Cavallo wspierając powstanie tego dzieła. Zdaniem autorek, płeć piękna nieczęsto doświadcza takiego zaufania. Większości niezwykłych kobiet przedstawionych w tej książce nikt nie udzielił takiego kredytu. Bez względu na wagę ich odkryć, śmiałość poczynań czy stopień geniuszu nieustannie je deprecjonowano, pomijano, a w niektórych przypadkach niemal wymazywano z kart historii. Dziewczynki muszą rozumieć, jakie będą się przed nimi piętrzyć przeszkody. Muszą mieć świadomość, że można je pokonać. Że nie tylko zdołają wymyślić, jak przezwyciężyć trudności, ale wręcz nieodwołalnie je zlikwidują, tak by kolejne pokolenia już się na nie nigdy nie natknęły. Tak właśnie uczyniły wybitne kobiety z kart tej książki. Każda z tych stu historii dowodzi, że wierząc w coś całym sercem, zyskujemy siłę, by zmieniać świat. Niech te śmiałe pionierki staną się dla nas inspiracją. Niech ich portrety zaszczepią w naszych córkach niezachwiane przekonanie, że piękno przejawia się w każdej kobiecie, niezależnie od wymiarów, koloru skóry czy wieku. Niech każda czytelniczka dowie się, że największym sukcesem jest istnienie pełne zapału, ciekawości i wielkoduszności. Codziennie przypominajmy sobie, że mamy prawo do szczęścia i szalonych poszukiwań. Skoro trzymasz już w dłoniach tę książkę, my z nadzieją i entuzjazmem myślimy o świecie, który wspólnie budujemy. Świecie, w którym granic marzeń i inicjatyw nie wyznacza płeć. Świecie, w którym każda z nas może stwierdzić bez wahania: jestem wolna. Pisze w przedmowie Elena Favilli, wraz z Francescą Cavallo

Zrozumiałe jest umieszczenie w książce takich osób, jak: Amelia Earhart, Grace O’Malley lub  Maria Skłodowska-Curie. Jednakże, co robi w niej pracująca nad filmami animowanymi, Brenda Chapman? Stanowienie jednej spośród garstki kobiet pracujących na tym stanowisku, trudno nazwać wielkim osiągnięciem. Albo polska działaczka społeczna i charytatywna, Irena Sendlerowa. I choć akurat jej nie trudno odmówić uznania, to spróbujcie przed snem objaśnić małemu dziecku, dlaczego pomagając żydowskim rodzinom ocalić ich dzieci, wsadzała je do trumien. To zrozumiałe, że duet pisarek chciał ukazać postaci z przeróżnych czasów, ale trudno racjonalnie uzasadnić niektóre z ich decyzji.

Ciężko też ocenić sposób w jakim piszą Elena Favilli i Francesca Cavallo. Przestawienie danej postaci, to kim się stała. Jej krótka historia z dzieciństwa, czasem ozdobiona dialogiem. Potem data narodzin i śmierci, a także miejsce pochodzenia. Na koniec kilka słów od omawianej postaci. I tak przez całą książkę. Strasznie to nudne i pozbawione serca. 

Za to Maja Ostaszewska świetnie spełnia swoją rolę, przedstawiając audiobooka. Głos aktorki nieustannie tętni radosnym usposobieniem, ciepłem i podziwem, dla kobiet jakich historie prezentuje. Maja Ostaszewska w roli lektorki, to zaledwie jeden z plusów tego dzieła. Jednak, nawet jej starania, nie są w stanie spowodować, że łatwiej jest usiedzieć spokojnie na miejscu w trakcie słuchania. 

"Opowieści na dobranoc dla młodych buntowniczek", autorstwa  Eleny Favilli I Francescy Cavallo, to najnudniejsza i najbardziej niepotrzebna książka dla dzieci, na jaką obecnie można się natknąć w księgarni. Trudno powiedzieć, co kierowało jej autorkami. Naprawdę w dzisiejszych czasach, dziewczęta muszą stawiać czoła ubliżaniom i prześladowaniom? Potrzebują wsparcia i pocieszenia? Biografie kobiet, które są nadmienione w dziele są inspirujące. Temu nie można zaprzeczać. Jednakże zasługują one na osobne książki, a nie skrócenie ich do kilku zdań. 

1 komentarz: