"Thorgal: Zdradzona czarodziejka. Wyspa wśród lodów" to dźwiękowa adaptacja wielokrotnie nagradzanej i najpopularniejszej w Europie serii komiksowej, której twórcami są Jean Van Hamme i Grzegorz Rosiński. Album obejmuje dwie pierwsze części komiksowej serii o przygodach czarnowłosego wikinga.
Jean Van Hamme – belgijski pisarz oraz scenarzysta komiksów i filmów. Ukończył Solvay Brussels School of Economics and Management, studiował również dziennikarstwo. Porzucił pracę ekonomisty i poświęcił się w całości pisarstwu i scenopisarstwu. Jako scenarzysta zadebiutował w tysiąc dziewięćset sześćdziesiątym ósmym roku scenariuszem do komiksu "Epoxy", narysowanego przez Paula Cuveliera.
Grzegorz Rosiński - polski rysownik komiksowy, grafik i malarz. Ukończył Liceum Sztuk Plastycznych, następnie Akademię Sztuk Pięknych w Warszawie i przez następne dziesięć lat tworzył ilustracje książkowe. Był także dyrektorem artystycznym komiksowego magazynu "Relax", publikującego w odcinkach polskie i zagraniczne historie obrazkowe.
Jacek Rozenek, Maria Niklińska, Agnieszka Więdłocha, Sonia Bohosiewicz, Arkadiusz Jakubik, Mirosława Czyżykiewicz - to właśnie im przypadł zaszczyt wcielenia się w kultowe postacie pierwszej i drugiej części audiobooka uniwersum Thorgala. Każde z nich posiada duże doświadczenie i wiele osiągnięć w dziedzinie aktorstwa oraz dubbingu.
Thorgal zostaje skazany na śmierć przez Gandalfa Szalonego. Od nierychłego zgonu ratuje go tajemnicza, rudowłosa kobieta, która chce wykorzystać wojownika do odwetu, jaki poprzysięgła Gandalfowi. Jednakże nic nie pozostaje takie samo, jakie na początku się wydawało.
Aaricia i Thorgal przygotowują się do ślubu. W wiosce wikingów odbywa się z tej okazji święto, po którym para zamierza ją opuścić w celu zakosztowania prawdziwej wolności. Wydaje się, że Gandalf zaakceptował w końcu wybór córki i zgodził się na małżeństwo. Jednakże sytuacja mimo to przybiera niespodziewane komplikacje, ponieważ Aaricia zostaje porwana przez tajemniczego Władcę Trzech Orłów. Wikingowie ruszają w pościg, jednakże ten nie zostaje dość udolnie przeprowadzony.
Thorgal Aegirsson wychował się wśród wikingów, nie jest członkiem ich społeczności. Mimo tego, to oni nadali mu imię – posłaniec Thora (Thorgal), boga piorunów i syn Aegira (Aegirson), władcy wód – ponieważ jako niemowlę znaleziono go na brzegu morza po potężnym sztormie. Nadane mu miano pasuje do niego idealnie, bo posiada on gwałtowne i nieopanowane usposobienie. Wojownik posiada też dość szeroki wachlarz cech: m.in. fizyczną siłę, zręczność, intelekt i niebywałe szczęście. Charakterystyczna dla Thorgala jest niezłomna uczciwość i poszukiwanie swojego miejsca w świecie. Jednakże żaden jego wyczyn nie wykracza poza zwykłe fizyczne prawdopodobieństwo. Ukochaną Thorgala jest księżniczka wikingów Aaricia, z którą dorastał i której ojciec nienawidzi go z całego serca. Kobieta, która ratuje jego skórę ma na imię Slivia. Jest potężną czarodziejką, pochodzącą z tajemniczej Wyspy Wśród Lodów. Na krok nie opuszcza ją wilk o imieniu Sharn. Ostatecznie Thorgalowi udaje się uwolnić z jej szponów, jednakże potem przeszłość ponownie daje mu się w znaki. Slivia nie zapomina o niespłaconym długu, po zapłatę śle Pana Trzech Orłów. Chowającego się za hełmem człowieka, któremu służą wielkie ptaki: Radon, Tabor i Koltar.
Wikingowie to lud, którego w okresie wczesnego średniowiecza boi się każda osoba zamieszkująca przybrzeżne miasteczka lub wioski. Lud z gwiazd to społeczność nie pochodząca z Ziemi a kosmosu, jednakowoż pragnąca tego samego co posiadają ci pierwsi. Wolności. Oprócz niej, ich przodkowie pragnęli również potęgi, jaką posiadają bogowie Asgardu. Przez nią ściągnęli na siebie ból, cierpienie i zgubę.
Początek lat osiemdziesiątych. Młodzież całego świata zaczyna ulegać brzmieniu tworzonemu przez zgrupowania nawiązujące do ideologii ruchu punk i jej idolom o nastroszonych sposobach uczesania, a jeden z belgijskich tygodników okazje nowego bohatera, równie odmiennego w swych poglądach, jak ówcześni młodzi rebelianci. Osiem lat później ukazuje się on w rodzinnych stronach jednego z swoich twórców, gdzie również odnosi wielki sukces. Nie powinno to nikogo dziwić, bo oprócz świetnego wykonania, seria do niedawna, mimo wielu lat, mogła poszczycić się wyłącznością do świata wikingów. Jednakże trzeba przyznać, że pierwsze dzieło komiksowej serii, nie mówi wiele o przewodnim bohaterze i charakteryzuje się jako początek czegoś większego. Fabuła albumu rozpoczyna się od egzekucji przeprowadzanej przez Gandalfa Szalonego na Thorgalu. Toteż ledwie poznana postać ma zaraz zginać okrutną śmiercią, patrząc prosto w oblicze swojej największej miłości, uwięzionej przez nadmienionego wikinga. Nie wiadomo dlaczego przeznaczono mu taki los, ani jak kształtowała się jego przeszłość. Dopiero potem, ogólnikowo zostaje przedstawiona historia wojownika przez rudowłosą czarodziejkę. Podczas trwania układu, jaki zawierają oboje, samemu można poznać oblicze czarnowłosego wojownika. Jego pierwsza przygoda, napawa ciekawością, pokazuje skrawek świata, któremu nie obce są stworzenia z legend oraz magia. Przedstawia również właściwości, jakimi charakteryzuje się omawiana część, jak również kolejne na podstawie scenariuszów Jeana Van Hamme'a. W błędzie jest osoba, która sądzi, że to pozycja dla dzieci. Autor od razu pokazał, że krew i okazałe eksponowanie kobiecego wdzięku nie będzie rzadkością. Potem przewodnia historia "Thorgala: Zdradzonej czarodziejki" ulega końcowi i to tak nagłemu, że aż nie pasującemu do momentu. "Thorgal: Wyspa wśród lodów" to dalsza część ścieżki fabularnej. Obecnie sława Thorgala Aegirssona prześciga nawet jego samego, więc niemalże każda osoba zanim sięgnie po komiks, zna pochodzenie czarnowłosego bohatera. Przecieków oraz spoilerów nie można ominąć. Jednakże jaką fascynację musiało budzić pierwotne ukazanie się komiksu? Otóż scenariusz Jeana Van Hamme'a już w pierwszej części serii wrzucał czytelnika na głęboką wodę, nie zaznajamiając go z chociaż przeszłością głównego bohatera. Ukazanie się jedynie skrawka z przeszłości wikinga, i to jeszcze takiego, pewnie budziło fascynację i wiele spekulacji. Teraz, mimo minionych lat, również obdarza odbiorcę pozytywnymi odczuciami, choć trzeba przyznać, że trąci nieco niedostatkiem oraz niewyczerpanym potencjałem. Przyczynia się do tego standardowa długość, która narzucana jest każdemu numerowi serii. Gdyby nie ona, ostatnie plansze zapewne zawierałyby więcej, być może ujawniono by jakieś retrospekcje głównego bohatera, które ten po zaznajomieniu się z tajemnicą dotyczącą swojego pochodzenia mieć powinien. W rzeczywistości całość drugiego tomu zakańcza szczęśliwa, pełna miłości scenka, nieco wyciągnięta z ciągu całej historii, tak samo jak miało to miejsce w poprzednim tomie.
Prawie czterdzieści lat po premierze pierwowzoru, studio Sound Tropez skusiło się na stworzenie słuchowiska opartego o dwie pierwsze części uniwersum, "Thorgal: Zdradzona czarodziejka", "Thorgal: Wyspa wśród lodów", troszkę je odświeżając i prowadząc do jeszcze jednego sukcesu. Jeżeli chodzi o dodatkową historię, którą umieszczono pod koniec pierwszego tomu, to słuchacz audiowizualizacji jej nie zazna, a przynajmniej jeszcze nie teraz. Historia to fragment z wielu przygód przewodniego bohatera, nie będąca bezpośrednią kontynuacją wcześniejszego wątku fabularnego, więc umieszczenie go w jakimś z następnych audiobooków, nie może zostać odsuniętą możliwością. Trudno mówić o poszkodowaniu osób poznających wyłącznie omawianą formę, bo scenariusz słuchowiska wzbogacono o wiele szczegółów, także dużo do niego dodano, jak również wprowadzono kilka nieznaczących zmian, które wypełniają niedostatki powieści graficznej. Historię rozpoczyna lektor, którego wprowadzono specjalnie dla ułatwienia rozeznania słuchającemu, bez jakiego pewnie również nie można było by się oprzeć. Potem rozpoczyna się prawdziwa zabawa. Ktoś, kto poznał pierwowzór, od razu pozna pierwszą różnicę. Otóż na śmierć przewodniego bohatera nie prowadzi go sam ojciec jego ukochanej, ale również dwaj współplemieńcy. Tak samo jak lektor, zjawisko to ma na celu wzbogacić komiksową powieść, a że forma ma radować narząd słuchu, to jeszcze bardziej okazale, bo każdemu wzbogaceniu towarzyszą dźwięki. Tak, szum wiatru, chrupanie śniegu pod stopami, palące się drewno w ognisku, posiada swoje odwzorowanie. Klimatu dodają również, naprawdę świetnie, dopasowane pieśni. Jednakże, pośród tego wszystkiego, najlepiej sprawdzają się zaprzęgnięci do współpracy ludzie. Jacek Rozenek jako Thorgal, Maria Niklińska grająca Aaricię, Sonia Bohosiewicz wcielająca się w Slivię, Arkadiusz Jakubik jako Gandalf Szalony, Krzysztof Banaszyk w roli Bjoerna, Agnieszka Więdłoch jako Solveig, Marcin Rumiński podający głos Jorundowi Bykowi, a także w pozostałych rolach: Tomasz Baranowski, Robert Czebotara, Joanna Kudelska, Miłogost Reczek, Agata Skórska, Tomasz Sobczyk, Piotr Szarłacki, Wojciech Żołądkowicz. Każde z nich daje z siebie co może i świetnie się bawi, co widać. Ogólnie, wszystko jest na naprawdę robiącym wrażenie poziomie, ale audiobook ma jeden minus. Twórcom nie udało się wystarczająco mocno nadać tajemniczości postaci Solveig. Agnieszka Więdłoch w tej roli jest naprawdę świetna, nie można jej nic zarzucić, jednakże komiks wodził do końca odbiorcę, a audiobook od razu podsuwa pewne przypuszczenia. Na nieszczęście, jej głosu nie udało się aż nadto zmodulować, więc w tym przypadku papierowa wersja dominuje.
Praca nad audiobookiem budziła wiele kontrowersji, czego po premierze dzieło nie przestało robić. Zważając na liczebności wielbicieli uniwersum gwiezdnego dziecka Studio Sound Tropez, podejmując się projektu, zaryzykowało bardzo wiele i trzeba przyznać, że ich brawura doskonale im się opłaciła. "Thorgal: Zdradzona czarodziejka. Wyspa wśród lodów" - Jeana Van Hamme'a, Grzegorza Rosińskiego przegania wszelkie pierwotne bojaźnie i milo zaskakuje. Według słów Michała Szolca, producenta ze studia, omawiane słuchowisko to dopiero początek. W najbliższym czasie planowane jest wydanie sześciu audiobooków opartych o pierwsze czternaście komiksowych albumów. Znowuż na jesieni ma pojawić się także francuska wersja pierwszego tomu.