To nie jest poradnik dla osób, które chcą w kilka dni zdobyć popularność, a w
miesiąc zarobić milion dolarów. To pozycja dla blogerów rozumiejących,
że pisanie dobrego bloga jest sztuką.
Tomek Tomczyk - jeden z najbardziej popularnych i wpływowych blogerów w Polsce. Autor
ponad kilkunastu publikacji, bohater kilkudziesięciu artykułów prasowych.
Prowadzi dwa blogi: Kominek IN i Kominek ES, na których porusza tematy
związane z psychologią, emocjami, mediami i szeroko pojętym istnieniem.
Każdego miesiąca jego twórczość notuje ponad milion odsłon.
Dostaniesz odpowiedzi na najważniejsze zagadnienia, jakie zadaje sobie każda osoba prowadząca bloga. Odkryjesz, jak zbudować popularnego bloga. Dowiesz się, jak grać na
emocjach odbiorców, tworzyć unikatowe treści i przekuwać popularność
na solidne zarobki. Zobaczysz, jak zdobyć, utrzymać i animować
społeczność na blogu.
Ten poradnik nie jest kluczem do sukcesu, a jedynie mapą wskazującą do niego drogę. Twój sukces nie będzie zależał od tego, jak uważnie przesłuchasz go i zastosujesz się do wskazówek. Weź z niego to, co pasuje do twojego sposobu pisania bloga, planów i ambicji.
Ten poradnik nie jest kluczem do sukcesu, a jedynie mapą wskazującą do niego drogę. Twój sukces nie będzie zależał od tego, jak uważnie przesłuchasz go i zastosujesz się do wskazówek. Weź z niego to, co pasuje do twojego sposobu pisania bloga, planów i ambicji.
Promując swoje dzieło, autor regularnie zaznacza, że kieruje je do blogerów, zniechęcając pozostałą część potencjalnych odbiorców. To nie oznacza, że ma słuszność i trzeba go słuchać Pomimo faktu, że to książka z radami jak pisać dobrego bloga, to również historia człowieka, któremu przez całą młodość wmawiano, że nic nie osiągnie. Dziś, ten sam człowiek jest autorem jednego z najpopularniejszych blogów w Polsce. Na co dzień, w swoich publikacjach i przed kamerami, okazuje on dość
szorstkie usposobienie. Jego prawdziwa wrażliwość ujawniła się właśnie podczas pisania tego poradnika, na temat treści którego nie ma sensu dalej wiele mówić. Doskonale skonstruowana charakterystyka książki mówi sama za siebie. Zresztą, każda osoba, która jeszcze nie zna Kominka, bez problemu odnajdzie jego blogi i przekona się o talencie pisarskim ich autora. Jednakże, zapoznając się z nimi, powinno się zachować pewną rezerwę, ponieważ poradnik i blogi pisze jedna osoba, ale wrażenie pozostaje całkowicie inne.
Audiobook jeszcze mocniej utrwala słuchacza w przekonaniu, że autor książki pisał ją z sercem na dłoni. To dlatego, że w pewnej chwili sam prezentuje jej treść. Tak, całość poradnika przedstawia Piotr Grabowski, co udaje mu się doskonale, ale to właśnie Kominek wkłada w to całego siebie. Szkoda, że pozycja nie została w zupełności przedstawiona przez niego, ale wiadomo, pochłania to wiele czasu, więc przyjemnie jest choć przez chwilę łowić uchem jego wzruszenie w głosie oraz entuzjazm, któremu motywacji nie można odmówić.
Audiobook jeszcze mocniej utrwala słuchacza w przekonaniu, że autor książki pisał ją z sercem na dłoni. To dlatego, że w pewnej chwili sam prezentuje jej treść. Tak, całość poradnika przedstawia Piotr Grabowski, co udaje mu się doskonale, ale to właśnie Kominek wkłada w to całego siebie. Szkoda, że pozycja nie została w zupełności przedstawiona przez niego, ale wiadomo, pochłania to wiele czasu, więc przyjemnie jest choć przez chwilę łowić uchem jego wzruszenie w głosie oraz entuzjazm, któremu motywacji nie można odmówić.
Tak swoją drogą, ciekawe, że to właśnie ten oszust, człowiek bez samozaparcia, nawijając bezsensu w sieci, co podobno jest śmieszne i niegodne, napisał poradnik dla każdego, kto pragnie osiągnąć coś wielkiego, bez szefa wiszącego mu nad głową, wielkich znajomości, z nie wiadomo jakimi uczelniami za sobą. Prawdziwość
tego człowieka, to kim jest naprawdę,
można dojrzeć dopiero po zapoznaniu się z jego debiutancką książką. Zawiedzie ona ludzi z wielkimi oczekiwaniami, ale wówczas to będą ich oczekiwania, nie obietnice autora. I zawsze pamiętajcie, swój czas można spędzać różnie, jeżeli jednak nie robi się tego co się kocha, pewnego dnia można obudzić się z poczuciem zmarnowanego potencjału i szans. Wówczas może okazać się, że jest za późno, więc do dzieła, a każdego kto stanie wam na drodze, błogosławcie słowami: MAM CIĘ W DUPIE!