"Grisza: Język Cierni", Leigh Bardugo, Autorka z list bestsellerów New York Timesa, zainspirowana mitami, baśniami i folklorem stworzyła cudownie klimatyczny zbiór opowiadań, których akcja wprost skrzy się od zdrad, zemsty, aktów poświęcenia i miłości. Wejdźcie do świata griszów...
Leigh Bardugo - urodzona w Izraelu, amerykańska pisarka, której międzynarodową sławę przyniosła seria powieści fantasy zatytułowana "Grisza”, w skład której wchodzą powieści 'Cień i kość”, 'Szturm i grom” oraz "Ruina i rewolta”. Wychowywała się w Los Angeles, a po ukończeniu szkoły wyjechała na drugi koniec kraju, do New Haven w stanie Connecticut, by tam studiować na prestiżowym Uniwersytecie Yale. Obecnie mieszka w dzielnicy gwiazd w Los Angeles, Hollywood, gdzie od czasu do czasu występuje na scenie, jako wokalistka w zespole muzycznym. Zanim zajęła się na poważnie karierą pisarską, Leigh Bardugo pracowała w reklamie, była też dziennikarką, makijażystką, a nawet specjalistką od efektów specjalnych. Jako autorka powieści, debiutowała w 2012 roku, kiedy na rynku ukazała się pierwsza część jej najbardziej znanej serii powieściowej, "Grisza”. Literacki debiut Leigh Bardugo szybko trafił na listy bestsellerów. Już w 2012 roku prawa do ekranizacji "Cienia i kości” wykupiła wytwórnia DreamWorks. Głównym producentem został David Heyman, odpowiedzialny za produkcję filmów o Harrym Potterze.
Roch Siemianowski – polski lektor, aktor filmowy, serialowy, teatralny i dubbingowy, prezenter telewizyjny, prezenter telezakupowy. Ukończył PWST w Warszawie. Lektor programu sprzedażowego TV Market (obecnie po połączeniu Studio Moderna i Mango Media stał się lektorem telezakupów Mango) i wersji dźwiękowych tygodnika "Do Rzeczy". Na antenie Polsatu prowadził teleturniej "Rozbij bank". Wielokrotnie użyczał swojego głosu w spotach wyborczych Polskiej Partii Pracy. Sporadycznie jako lektor czytał filmy fabularne – głównie na kasetach VHS.
Miłość przemawia kwiatami. Prawda wymaga cierni.
Udajcie się do świata mrocznych paktów zawieranych w blasku księżyca; świata nawiedzonych miast i głodnych lasów; świata zwierząt mówiących ludzkim głosem i golemów z piernika. Do świata, w którym młoda syrena głosem przywołuje śmiercionośne sztormy, a strumień może spełnić życzenie usychającego z miłości chłopaka – lecz zażąda za to okrutnej ceny.
Znacie sposób na melancholię, która ogarnia człowieka, po zapoznaniu się z naprawdę dobrą książką? Ja znam. Trzeba zabrać się za poznawanie innego dzieła, tego samego autora. Jeśli się wam nie spodoba, to przynajmniej będzie orzeźwiającym ciosem w twarz.
Historia dziewczęcia, które mimo łachmanów i podłego urodzenia, swoją urodą zwróciło uwagę młodego księcia, nie jest obca nikomu. Jednak, co stało się potem?
Pierwszą pułapką, z której lisowi udało się uciec, okazała się paszcza jego własnej matki. Cherlak i mizerota, zaraz po narodzinach miał dokonać swojego istnienia. Jednakże, on przetrwał. Niebawem przeszedł najśmielsze oczekiwania zwierząt. Co ostatecznie stało się z lisem, który pragnął stać się najbardziej pragmatycznym zwierzęciem w lesie?
Istniał taki czas, w jakim pewien las, pożerał dziewczęta. Minęło wiele lat, odkąd zniknęło ostatnie dziecko, ale nadal w zimne noce, matki biorą swoje córki w ramiona, przestrzegając je przed oddalaniem się zanadto od domu. Co wówczas się stało w lesie?
Jest takie miejsce, w jakim nie śpiewa żaden ptak, a cienie są dziwnie ciężkie. Musząc przez nie podróżować, ludzie skupiają się w grupach, robiąc jak najwięcej hałasu. Bowiem, ktokolwiek zatopi się w rozmyślaniach, może zgubić trakt i zagłębić się w las. Jeśli będzie szedł przed siebie, nie bacząc na nawoływania, może dotrzeć na puste ulice, pośród opuszczone domostwa przeklętego miasta. Wszechobecna cisza jest spowodowana milczeniem serca, które przestało bić. Miasto stało się martwe. Kto zesłał na nie taki los? I z jakiego powodu?
Znacie historię Dziadka do Orzechów i Króla Myszy? Zastanawialiście się, co stało się potem? Cóż, problem, nawet z pomniejszymi demonami, zawsze jest ten sam. Trudno odróżnić je od człowieka. Odwiedzają domostwa, odziane w aksamitne płaszcze, świecące obuwie i popisują się manierami, pod żadnym pozorem nie pokazując ogona.
Chcesz dobić targu? Udajesz się na północ.Na skraj lądu. Stoisz na brzegu, spoglądając na fale, które roztrzaskują się o brzegi dwóch wysp, o czarnych, poszarpanych brzegach. Płacisz za pomoc w znalezieniu łodzi. Zawijasz się w focze futra, w celu odepchnięcia zimna. Ostatecznie pokonujesz dużą część morza, które ma kolor kamienia. Docierasz do urwiska, a potem się na nie wspinasz. Idziesz przed siebie, aż znajdujesz krąg kamieni. Docierasz do tego miejsca, jak wielu przed tobą. Rozpaczliwe pragnienia, które wypowiedziano na tej ziemi, zawsze sprowadzają się do chęci stania się inną osobą. Jednakże, zanim przemówisz, zanim oddasz okruch własnego ducha, musisz poznać pewną opowieść. Co to za historia? Cóż, na te zagadnienie, jak również wszystkie pozostałe, odpowiedź znajdziesz właśnie w tej książce.
Większość opowiadań ma miejsce w Ravece, jedno dzieje się w Kerchu, a ostatnie, jednocześnie najdłuższe, pochodzi z Fjerdy.
Jeżeli zamierzacie zapoznać się z omawianą książką, w celu odnalezienia w niej ciekawostek o postaciach z pozostałych powieści Leigh Bardugo, to trafiliście źle. Książka, Grisza: Język Cierni", nie ma wiele wspólnego z poprzednimi dziełami pisarki. Jest to zestawienie sześciu opowiadań o ciemięstwie, samotności, bólu, a także krótkowzroczności ludzi. I choć zawsze pojawiają się one w dziełach Leigh Bardugo, to w opowiadaniach są bardziej dosadne. Niektóre z historii są nienowe, ale w innej wersji. Inne będą wam całkowicie obce. Jeszcze inne, opowiedzą wam o losach postaci, jakich historie mieliście sposobność poznać w dzieciństwie. Opowiadania są tajemnicze i mroczne. Jednakże, niezależnie od tego, jakie są interesujące, żadne nie sprowadza uczuć, jakie partnerują podczas zapoznawania się z serią "Grisza" albo "Szóstka Wron", autorstwa Leigh Bardugo. Dlaczego? W tak krótkiej formie, autorka nie mogła rozwinąć bohaterów do tego stopnia, w jakim pojawiają się oni w powieściach normalnej długości. Dodatkowo, nie ma co się oszukiwać, zostali oni wrzuceni do znanego nam uniwersum na siłę. Leigh Bardugo spokojnie mogła umieścić ich w zupełnie innej czasoprzestrzeni, bo podobieństwa są naprawdę niewielkie. Ostatecznie, musicie zdawać sobie też sprawę z tego, że "Grisza: Język Cierni" powstawał na przełomie trzech lat. Przez ten czas warsztat pisarski autorki mocno się zmienił.
W przypadku samego audiobooka, zaskoczeniem jest zmiana przedstawiającego treść książki aktora. Ponieważ, pracującego podczas tworzenia poprzednich audio wizualizacji powieści Leigh Bardugo, Janusza Zadurę, zastąpił Roch Siemianowski. Jest to też duże rozczarowanie. I choć Roch Siemianowski, swoim tubalnym tonem głosu, dodaje opowiadaniom złowieszczego klimatu, to ostatecznie można zatęsknić za Januszem Zadurą.
"Grisza: Język Cierni", autorstwa Leigh Bardugo, to opowiadania, jakie może są snute dzieciom na dobranoc w Ravece, Kerchu i Fjerdzie. Jednakże, w naszej rzeczywistości jest ona warta polecenia zaledwie doroślejszemu gremium odbiorców. Fani serii "Grisza" i "Szóstka Wron", nie znajdą w niej nic dla siebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz