P:
Jak zaczęła się twoja pisarska kariera? Co sprawiło, że zechciałaś pisać?
O:
Chciałam
pisać od ósmego roku życia i
zawsze napisane opowiadania ukrywałam
w mojej szafie. Ostatecznie
zdecydowałem, że lepiej będzie skończyć
książkę i rozpocząć wysyłanie jej do wydawców -
wówczas miałam trzydzieści lat. Ta książka nazywała się "Run
with the hare" i opowiadała o
dziewczynie, która przyłączyła się do kampanii przeciwko
okrucieństwu wobec zwierząt w różnych
postaciach.
P:
Jak się czujesz, gdy piszesz? Czy to jest bardzo trudne i żmudne uczucie, czy raczej
bardziej pozytywne, relaksujące?
O:
To
nie jest relaks, ale nie jest to uciążliwe - to wyzwanie!
Czasami pisanie upływa
bardzo łatwo, innym razem nie.
Ważne jest niepoddawanie się, nawet wtedy, gdy czujesz, że nie zapowiada się dobrze.
Zawsze cieszę się z rewidacji mojej pracy, gdy ukończę pierwszy szkic.
P:
Czy masz wolną chwilę od wpadających do twojej głowy pomysłów?
O:
Zawsze mam nowe pomysły, które czekają na napisanie. Czasem czekają
latami!
P:
Pracujesz obecnie nad nową książką? Jeżeli tak, to o czym będzie opowiadać?
O:
Właśnie rozpoczęłam nową
książkę. "Quarter Past Two On A Wednesday
Afternoon", to moja pierwsza powieść dla
dorosłych, która właśnie została opublikowana. Już teraz zaczęłam drugą, która bardzo mnie
raduje.
P:
Wielu osobom podoba się książka "Jezioro Samotnia". Skąd pomysł na
nią? Czym zostałaś zainspirowana?
O: Książka "Jezioro Samotnia" została zainspirowana prawdziwym domem, Snowshill Manor w hrabstwie Gloucestershire (Anglia). Ten jest własnością National Trust i można go zwiedzać. Roven Mere w mojej historii zostało oparty na Snowshill Manor. Główny dom jest w całości przekazany do zbiorów sztuki, rzemiosła, zabawek, instrumentów muzycznych, zegarów, rowerów i takim tam.
P: "Polly nie poddawaj się!" to twoje drugie dzieło, które zostało
opublikowane w Polsce. Mniej znane od wcześniej wspomnianej historii. Co stało
się powodem, do stworzenia przez ciebie tej powieści?
O: Chciałam napisać o kampanii Votes for Women - moja historia jest umieszczona tuż przed wybuchem Pierwszej Wojny Światowej. Zastanawiałam się, jak to będzie, gdy dziewczyna w wieku Polly - dwanaście lat - w tym czasie, będzie odbierała to co dzieje się wokół niej. Cała inicjatywa nadeszła od moich dwóch przyjaciółek, Ann Turnbull i Adele Geras, oraz naszego wydawcy Usborna - razem wpadliśmy na pomysł pisania opowiadania mającego miejsce w tym samym domu w Londynie, ale w różnych okresach. Każda postanowiła napisać dwie książki, więc jest ich sześć w serii.
P: Masz jakiekolwiek wieści o pojawieniu się następnej twojej książki w naszym kraju? Możemy się czegoś niebawem spodziewać?
O: Nie wiem, ale mam nadzieję, że więcej moich książek dotrze do polskich czytelników!