"Conan z Cymerii. Conan Barbarzyńca. Część I: Era Hyboryjska, Feniks na mieczu, Szkarłatna Cytadela, Wieża Słonia, Czarny Kolos" to audiobook powstały na podstawie jednego eseju i czterech opowiadań, które zawiera książka "Conan Barbarzyńca", autorstwa Roberta E. Howarda, jaka ukazała się nakładem wydawnictwa Rea.
Robert E. Howard - urodził się w Peaster w Teksasie, ale większość swojego życia spędził w Cross Plains, w środkowym Teksasie, pomiędzy Abilene a Brownwood. Jego ojciec był miejscowym lekarzem, a oboje rodzice wywodzili się z rodzin osadników. Podstawy wykształcenia uzyskał w Cross Plains, a uzupełnił je w szkołach Brownwood w Brownwood High School i w Howard Payne Academy. Po ukończeniu kilku kursów w Brownwood College zajął się pisaniem. Jak wielu młodych pisarzy zachłannie czytał. Jego przyjaciółmi po piórze byli tacy pisarze fantasy jak H. P. Lovecraft i Clark Ashton Smith. Robert E. Howard napisał ogromną ilość przede wszystkim ,,rozrywkowej" prozy: sport, kryminały, westerny, opowiadania historyczne, przygodowo-orientalne, groza i opowieści o duchach, nie licząc poezji. Gdy dobiegał trzydziestki, zarabiał więcej na swoim pisaniu niż ktokolwiek inny w Cross Plains włączając miejscowego bankiera, a przecież były to lata kryzysu i ceny czasopism były niewielkie, a płatności bardzo opóźnione. Chociaż był raczej zadowolony ze swojej pracy i pełen sił jak jego bohaterowie, Robert E. Howard był człowiekiem nieprzystosowanym, na granicy psychozy. Już kilka lat przed swoją śmiercią wspominał o samobójstwie. W wieku trzydziestu lat, wiedząc, że jego matka, do której był nadmiernie przywiązany, jest o krok od śmierci, zakończył swoją obiecującą karierę literacką jednym strzałem.
Wojciech Masiak - uczęszczał do szkoły muzycznej, gdzie miał okazję wyćwiczyć swój głos. Zaprocentowało to w przyszłości, ponieważ obecnie pracuje jako lektor udzielający swojego niepowtarzalnego głosu na potrzeby audiobooków. Lubi pomagać w ten sposób osobom niewidomym oraz niedowidzącym.
Audiobook nagrany na bazie drugiego, poprawionego wydania zawierającego szesnaście opowiadań, jedną powieść i obszerny esej, opisujące przygody Conana z Cymmerii, uzupełnione o obszerne posłowie poświęcone autorowi, bohaterowi, historii powstawania dzieła i dyskusjom, jakie wokół niego się toczą.
Teksty, z pewnymi wyjątkami, zostały umieszczone w takiej kolejności, w jakiej ukazywały się w czasopiśmie "Weird Tales”. Tłumaczenie i opracowanie literackie zostało oparte na oryginalnych, pierwszych opublikowanych wersjach Conana, nad którymi Howard miał pieczę i ukazywały się one z jego błogosławieństwem.
Termin "magia i miecz” został stworzony przez Fritza Leibera, na prośbę brytyjskiego autora książek Michaela Moorcocka. Michael Moorcock, w liście opublikowanym w amatorskim magazynie "Amra”,
prosił o nazwanie gatunku, do którego można zaliczać opowiadania o
Conanie autorstwa Roberta E. Howarda. Jako propozycję podał nazwę "epic fantasy”, jednak Fritz Leiber stwierdził, że nazwa "magia i miecz”,
lepiej pozwali na odznaczenie gatunku. Ponadto, warto mieć też na
uwadze, że Robert E. Howard pisał długo przed rozpoczęciem największej w
dziejach ludzkości wojny światowej. Jak sami widzicie, twórczość
Roberta E. Howarda o Conanie z Cymerii
odegrała w historii książek fantastycznych ważną rolę. Z tego też
powodu jest to jedna z pozycji obowiązkowych dla każdego wielbiciela
powieści fantastycznych.
Wedle opowiadań Roberta E. Howarda, Conan Barbarzyńca, zwanego również Conan z Cymerii miał stąpać po ziemi około 10 000 lat temu w owianej mgłami tajemnicy erze hyboryjskiej. Urodził się w Cymerii, górzystej krainie zamieszkiwanej przez plemiona barbarzyńców. Jego lud to potomkowie starożytnych Atlantydów. Jednak po zniszczeniu jej wspaniałej cywilizacji przez kataklizm, ocaleli Atlantydzi, nie zdołali odbudować swojej potęgi i cofnęli się cywilizacyjnie do epoki kamiennej. Ród Conana także wywodził się od Atlantydów. Jego dziadek początkowo zamieszkiwał w plemieniu na południu Cymerii, jednak uciekł w obawie przed rodową zemstą i osiedlił się w plemieniu na północy. Miejscem narodzin Conana stanowiło pole bitwy, podczas walki plemienia z hordą najeźdźców z Vanaheimu. Nam dane jest go poznać jako owianego prestiżem i sławą króla Aquilonii, przeciwstawiającego się spiskowcom. Pod jego burzliwymi, pełnymi wojen rządami Aquilonia stała się najpotężniejszym krajem w zachodnim świecie. Jednakże nadal jest wielu takich, którzy uważają, że monarchą powinien być wyłącznie człowiek szlacheckiego pochodzenia. Jako obrońcę, w momencie, jak sojusznicze państwo Ophir, zaatakowane przez armie państwa Koth, prosi wojownika o pomoc. Conan wyrusza na odsiecz na czele aquilońskiej armii. Jednak na miejscu okazuje się, że królowie Ophiru uknuli spisek. Złodzieja, jak podczas jednej z kampanii został wzięty do niewoli przez Hyperborejczyków, skąd udało mu się zbiec. Uciekając, dotarł do miasta Arenjunu w Zamorze, zwanego Miastem Złodziei. Zafascynowany miastem i cywilizacją osiedlił się tam, zarabiając na życie jako przestępca. Najemnego żołnierza, a jednak bohatera, w czasie jak Shevatas, ambitny złodziej, wdarł się do krypty, w której spoczywał Thugra Khotan, i obudził maga.
W okresie, w jakim Conan Barbarzyńca zapisał się na kartach historii, układ polityczny był w miarę ustabilizowany. Dominujące królestwa to te założone przez Hyboryjczyków: Hyperborea, Aquilonia, Brythania, Nemedia, Królestwo Kresowe, Koth, Ophir, Argos, Korynthia. Jeśli chodzi o kraje niehyboryjskie, na wschód od Korynthii istniało jeszcze państwo Zamora, szczycące się cywilizacją pamiętającą okres sprzed Kataklizmu. Na południu leżało tajemnicze i silne państwo Stygia. Pomiędzy Stygią a krajami hyboryjskimi leżał Shem, grupa państw-miast niegdyś zależnych od Stygii, które po ekspansji Hyboryjczyków zmieniły zależność od Stygii na rzecz mniej uciążliwej zależności od Koth. Na południe od Stygii leżał Darfar oraz założone przez Murzynów państwa Kush, Keshan, Zembabwei i Punt. Na wschód od Punt ciągnął się Iranistan. Dalej na południe leżał obszar niezbadany zamieszkiwany przez dzikie plemiona murzyńskie oraz niedobitki starszej przedludzkiej rasy, która niegdyś panowała na Ziemi. Na północ i północny-zachód od krajów hyboryjskich nie było cywilizowanych krajów. Obszary te zamieszkiwali prymitywni barbarzyńcy, Piktowie i Cymeryjczycy, żyjący w klanach. Na północ od Cymerii leżały krainy Vanaheim i Asgard, także barbarzyńskie. Powyżej były tylko niezbadane mroźne obszary zamieszkałe przez niedobitki małpoludów, które kiedyś zamieszkiwały te obszary. Na wschód od krajów hyboryjskich i Zamory ciągnęły się rozległe pasy stepów i pustyń. Za nimi na obszarze zamieszkiwanym przez potomków Lemurejczyków, zwanych Hyrkańczykami, powstało potężne państwo Turan. Daleko na krańcach wschodnich leżało starożytne państwo Kitai, o jakim mieszkańcy krajów hyboryjskich niewiele wiedzieli.
Postanawiając zapoznać się z omawianym dziełem, musicie wiedzieć, że pierwsze co na nas czeka, to niekrótki esej. Pisarz opisuje w nim genezę stworzonego przez siebie świata. Jest to najnudniejsza część całej książki. Jest ona też najmniej potrzebna, bo nie ma znaczenia dla historii. Po przebrnięciu przez tekst wreszcie przedstawiona zostaje nam postać Conana z Cymerii. I choć sam autor przyznał, że stworzony przez niego bohater, to osobnik o zaskakującej sile, ale niedużej inteligencji, trudno się z nim zgodzić. Już na przełomie pierwszych opowiadań można dostrzec, jak postać się zmienia. Od narwistego wojownika, atakującego w szale, do rozważnego i doświadczonego stratega, stającego na czele armii. Za to nie zmienia się jego podejście do kobiet. Conan płeć piękną traktuje przedmiotowo, nierzadko widząc w niej zaledwie możliwość zaspokojenia swoich pragnień. I w sumie nie on sam. Można powiedzieć, że dominacja mężczyzn nad kobietami jest nieodłącznym elementem świata, jaki nakreślił Robert E. Howard. Pomimo to opowiadania nie są przepełnione seksem. Za to nietrudno odnaleźć w nich dużo dobrej i złej magii, różnorakich stworzeń, działalności bogów, jak również krwawych starć. Ich twórca nie pozwala nam się ani na sekundę nudzić. Jednakże nie są one pozbawione wad. Robert E. Howard pisał swoje dzieła dla czasopisma "Weird Tales”, więc posiadają one określoną długość. I to ich największy defekt. Ponieważ z tego powodu, musiał mocno ukracać swoje dzieła. Najczęściej zdarza się, że przewodni protagonista wlatuje do jakiegoś miejsca, na prędce rozprawia się z oponentami, a następnie w równie wielkim pośpiechu je opuszcza. I chociaż Robert E. Howard posiadał bardzo bogate pióro, to trudno się napawać klimatem odwiedzanych przez Conana miejsc. Szczególnie że z tego samego powodu, pisarz zanadto się nie rozwodzi nad opisami. Nie muszę wam raczej wspominać, że z tej samej przyczyny cierpią postacie poboczne, a także sam świat. Ponadto pozostawił on wiele niedokończonych wątków, które przeplatają się przez fabułę. Pozostaje mieć zaledwie nadzieję, że następne opowiadania je uzupełniają.
Pierwsza polska publikacja, zawierająca opowiadania o Conanie, autorstwa Roberta E. Howarda, pojawiła się niemalże trzydzieści lat temu. Toteż wznowienie dzieł okazało się świetną koncepcją, a nagranie audiobooka na jego podstawie, strzałem w dziesiątkę. Tak samo, jak zaproszenie do jego nagrania Wojciecha Masiaka. Wojciech Masiak ma miłą w odbiorze tonację głosu, idealnie pasującą do przewodniego bohatera. Co ciekawe, mężczyzna nie jest znaną osobą, co nie przeszkadza mu w posiadaniu imponującej ilości nagrań.
Po przesłuchaniu pierwszej części audiobooka o Conanie z Cymmerii, odczuwam wielki niedostatek. Zamierzam nieprzerwanie śledzić historię bohatera Roberta E. Howarda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz