środa, 10 listopada 2021

"Zaginione miasta: Wygnanie" - Shannon Messenger

Książka ''Wygnanie" jest drugim tomem bestsellerowej serii ''Zaginione Miasta" Shannon Messenger, wznowionej, tłumaczonej i uwielbianej na całym świecie. Sprawdź, jak Sophie Foster zmieni świat. Koniecznie musisz jej towarzyszyć!
 
Shannon Messenger - amerykańska autorka urodzona w Południowej Kalifornii. Ukończyła kinematografię na Uniwersytecie Południowej Kalifornii, gdzie się dowiedziała, oprócz wielu innych rzeczy, że oglądanie filmów jest dużo lepsze niż ich kręcenie. Studiowała sztukę, scenopisarstwo i produkcję filmową, zrozumiała jednak, że jej prawdziwa pasja to pisanie książek. Jest autorką okupującą listy bestsellerów '"New York Times”, wielokrotnie nagradzanej serii "Zaginione miasta” oraz serii „Sky Fall” dla starszej młodzieży. Jej książki wydawano w wielu krajach i przetłumaczono na wiele języków. Autorka mieszka w Południowej Kalifornii wraz z mężem i zawstydzającą liczbą kotów.  
 
Sophie myślała, że jest bezpieczna. Zadomowiła się w Havenfield, mogła liczyć na przyjaciół, a dzięki swoim wyjątkowym zdolnościom telepatycznym zajmowała się trenowaniem Silveny  – pierwszego alikorna płci żeńskiej, na którego natrafiono w Zaginionych Miastach. W jej życiu w końcu wszystko zaczyna się układać.

Ale na wolności pozostają porywacze Sophie. A kiedy dziewczyna znajduje nowe wiadomości i wskazówki od tajemniczej grupy Czarny Łabędź zmuszona jest podjąć przerażające ryzyko  –  i narazić wszystkich na wielkie niebezpieczeństwo.

Gdy na jaw wychodzą starannie skrywane tajemnice, Sophie kolejny raz musi sięgnąć do swoich ukrytych wspomnień, nim na zawsze utraci bliską jej osobę.

Obecnie na półkach polskich księgarni, przynajmniej jeżeli chodzi o literaturę dla młodszego grona odbiorców, pojawiają się powieści, które cieszą się ogromną popularnością na zagranicznym Instagramie, a także TikToku. Jednak prezentowane tam pozycje rzadko zadowalają bardziej wymagających odbiorców. Jeżeli jesteście jednym z nich, seria "Zaginione miasta" Shannon Messenger będzie dla was idealna.
 
Minął niemal rok, odkąd Sophie Foster dowiedziała się, że jest elfem, i przeprowadziła się do Zaginionych Miast. Przez ten czas miało miejsce wiele zdarzeń, do jakich nie powinno dojść. Porwanie, bunt, powstanie podziemnych grup i spisków, których celem jest zniszczenie świata ludzi. To, co spotkało Sophie Foster i Dextera Dizznee okazało się brutalnym przebudzeniem. Sprawców wciąż nie udawało się złapać, przez co coraz więcej osób kwestionuje Radę jako organ przywódczy. Dla Sophie Foster przypomnieniem, że porywacze, którym cudem udało się uciec, nadal gdzieś się chowają, jest dodatkowo ochroniarz, Sandor. I choć upokarzające jest posiadanie cienia w postaci paranoicznego goblina, Alden Vacker nie zamierza powierzać jej życia żadnemu wisiorowi identyfikacyjnemu, jak poprzednim razem. Jej przyjaciel Dexter Dizznee nie ma ochroniarza. On się po prostu znalazł w niewłaściwym miejscu i w niewłaściwym czasie. Sophie Foster dotąd okropnie się czuje z tego powodu. To przecież na niej im zależało, bo pragnęli się przekonać, co ona potrafi. A potrafi nie mało. Podczas porwania objawiła się w niej trzecia szczególna zdolność. Powinna czuć dumę, że ma tak wiele talentów, ale ona zamartwia się tym, co one znaczą. I czego będzie się od niej w związku z nimi oczekiwać. Te zagadnienia prześladują ją bardziej niż nocne koszmary.  Co więcej, Czarny Łabędź organizacja, której członkowie mogą, ale nie muszą, być podłymi mordercami chce, by odwiedziła miejsce, którego obawia się każda inteligentna istota zamieszkująca Zaginione Miasta. Więzienie, w jakim znajdują się najniebezpieczniejsi z przestępców.  Ma w nim pomóc podczas sondowania jednego z więźniów. Po powrocie nic nie jest takie jak wcześniej. Alden Vacker  przechodzi załamanie. I to ona jest tego powodem. Sophie Foster musi go ratować. Zresztą, nie on jeden potrzebuje pomocy. Prentice Endal, któremu Sophie Foster zawdzięcza całe swoje życie, poddał się procedurze złamania pamięci, chcąc ją ratować. Porzucił rodzinę, zrzekł się wszystkiego, mając nadzieję, że ona pewnego dnia pojawi się, naprawiając wszystko. Jednak ona nie potrafi tego zrobić. Jeszcze nie. Dziewczynka raz jeszcze przekonuje się, że kluczem do jej przyszłości, jest jej przeszłość. Wiedza bywa jednak niebezpieczna, a Czarny Łabędź ukradł jej coś więcej niż dzieciństwo i wspomnienia. Mimo to Sophie Foster raz jeszcze musi zaufać tej tajemniczej grupie, która manipulowała nią od lat. Grupie, która eksperymentowała na niej i uczyniła ją wadliwą. Grupie, która być może zamordowała Jolie Ruewen, córkę jej przybranych rodziców.

Ich świat się zmienia. Zakorzenione w mieszkańcach Zaginionych Miast poczucie bezpieczeństwa i wiara w Radę, zostały skutecznie podburzone. Niesamowitą pomocą w odbudowaniu morałów społeczeństwa może okazać się odnaleziony niedawno alikorn. On może rozwiązać wszystkie z ich problemów. Oś czasu ulegnie przestawieniu. To punkt zwrotny w ich zmieniającym się świecie.

W "Wygnaniu" drugiej części serii "Zaginione miasta" Shannon Messenger  poddaje swoich bohaterów próbie, stawiając ich przed nie lada wyzwaniem. Mieszkańcy Zaginionych Miast oczekują, że Sophie Foster i Dexter Dizznee, wrócą do normalnego życia i będę się zachowywać, jakby nic się nie stało. Ale stało się, a ich oprawców nadal nie zdołano złapać. Ze względu na minione zdarzenia, podczas których tak wiele wspólnie przeszli, Sophie Foster nie angażuje w swoje obecne działania przyjaciela, co nie pozostaje dla niego obojętne.  Za to z powodu załamania Aldena Vackera, które dla elfa oznacza prawie to samo co śmierć, a jego bliskich skazuje na niesamowite cierpienie, Biana Vacker i Fitz Vacker nie chcą jej widzieć. Dziewczynka pragnie pomóc swojemu mentorowi, ale najpierw jednak musi zrozumieć, co się z nią dzieje. Jej umiejętności zawodzą ją. W głowie za to kłębi się mnóstwo zagadnień, na które nikt nie potrafi jej odpowiedzieć, poza Czarnym Łabędziem. Ona jest jednak już zmęczona gierkami, które ci z nią prowadzą. W momencie, jak dawien mentor niedomaga, a przyjaciele nie mogą jej dłużej wspierać, pomoc przychodzi z najmniej oczekiwanej strony. Jeżeli więc zastanawialiście się, kto znajduje się na okładce książki, to musicie wiedzieć, że jest to Keefe Sencen. Chłopiec, którego rola w poprzednim tomie została sprowadzona do szkolnego żartownisia, obecnie stanowi najważniejszą podporę dla przewodniej bohaterki. Co prawda na kartach książki  pojawia się też radny Terik, przejmując w pewnym sensie rolę Aldena Vackera, ale nie jest ona jednak duża. Choć znacząca i kładąca cień podejrzenia na członku Rady. Shannon Messenger  wprowadza do powieści też zupełnie dwie nowe postaci. Jedną z nich także uwieczniono na okładce książki. Uskrzydlonego jednorożna, umiejącego produkować brokatową kupę. Silveny, bo takie imię nosi to boskie stworzenie, pozwala do siebie podejść zaledwie Sophie Foster i Keefe'ego Sencen. Jest to dość ważne dla historii, bo zwierzę jest istotnym elementem dla świata elfów. Keefe Sencen i koń wydalający brokatowe odchody? To nie obiecuje niczego dobrego. Na szczęście nad całą trójką czuwa Sandor. Jak więc sami widzicie, choć Shannon Messenger, podobnie, jak poprzednim razem, porusza w swojej książce poważne kwestie, nie oznacza to, że jej opowieść nie jest pozbawiona humoru.
Nie została także pozbawiona tajemniczości, która także napędzała poprzedni tom. Autorka mocno skupia się na Jolie Ruewen, zamordowanej córce Grady'ego Ruewena i Edaline Ruewen, która pozostawiła po sobie sporo niedokończony spraw. I, mimo że jest to naprawdę udana kontynuacja poprzedniej, równie świetnej książki, pisarce nie udało się zachować równowagi w trakcie tworzenia opowieści, której nie zabrakło poprzednim razem. Odbiorca początkowo musi uzbroić w cierpliwość, bo rozwój akcji postępuje powoli. Zdarzenia, które mają miejsce potem, wynagradzają mu jednak czas oczekiwania.

Shannon Messenger udziela odpowiedzi na niektóre z zagadnień, z jakimi wcześniej pozostawiła swoich bohaterów. Jednocześnie stawia przed nimi nowe kwestie i komplikacje, powoli ukazując mroczniejszą stronę nakreślonego przez siebie pięknego świata.

2 komentarze:

  1. ciekawa seria, chociaż po przeczytaniu Twojej recenzji chyba poczekam na całość :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo podoba mi się ta seria. Chętnie sięgam po kolejne tomy.

    OdpowiedzUsuń