czwartek, 5 stycznia 2023

"W cieniu drzew: Jesień pana Zrzędka" - Dav

"W cieniu drzew: Jesień pana Zrzędka" autorstwa Davida Augereau, to pogodny, ciepły i zabawny komiks dla najmłodszych, który z pewnością sprawi przyjemność także dorosłym czytelnikom.

David Augereau - francuski scenarzysta i rysownik. Wbrew wielkiej rozpaczy rodziców, którzy wyobrażali go sobie jako piosenkarza lub piłkarza, David Augereau bardzo wcześnie postanowił zostać komiksiarzem. W Cholet w swojej rodzinnej miejscowości położonej we Francji spotkał ludzi takich jak on, którzy chcieli zostać sławni za sprawą swoich talentów. Razem uruchomili znany fanzin "Le Rhinolophe Mag". To doświadczenie pozwoliło młodemu Davidowi Augereau rysować komiksy, umieszczać je w niewielkim czasopiśmie, a następnie sprzedawać je na festiwalach i poznać ludzi zarabiających na swojej pasji. Przez wiele lat próbował osiągnąć to, co oni, aż mu się udało. Dziś, po przepracowaniu niemal wszystkich okolicznych magazynów komiksowych i stworzeniu mnóstwa albumów, David Augereau nadal pisze scenariusze i rysuje, a przede wszystkim gra na konsoli, ogląda telewizję, jednym słowem prowadzi miłe leniwe życie.

Nadchodzi zima i wszystkie leśne zwierzęta są pochłonięte przygotowaniami: gromadzą zapasy, urządzają legowiska i żegnają się z sąsiadami. Pan Zrzędek próbuje zamieść zeschnięte liście z ganku swojego domu, ale ciągle ktoś mu w tym przeszkadza... Znakomicie dobrana kolorystyka idealnie oddaje atmosferę panującą tuż przed nadejściem zimy. Złote światło, brązowe liście wielkich drzew i zamglone niebo, a do tego ciepłe wnętrza przytulnych domków ukrytych w gęstym lesie. 
 
Jak zakorzenić w dziecku miłość do komiksów? Podsuwając mu pod nos ciekawe propozycje. "W cieniu drzew: Jesień pana Zrzędka" autorstwa Davida Augereau na pewno rozpali dziecięcą imaginację.
 
Pan Zrzędek to okazałych rozmiarów Borsuk, którego imię idealnie pasuje do charakteru. Na licu Pana Zrzędka uśmiech nie przychodzi z odwiedzinami. Borsuk ma zawsze skwaszoną minę, a z jego ust nieustannie wydobywa się pomruk dezaprobat, niezadowolenia, zdenerwowania lub bezradności. Pan Zrzędek właśnie przygotowuje się na nadejście śniegu, zamiatając liście sprzed swojego domu. Zwierzęta z sąsiedztwa też przygotowują się do zimowego snu, zbierając jedzenie do spiżarń. Jeszcze inne czerpiąc radość z ostatnich chwil w promieniach słońca, bawiąc się wśród spadających z drzew liści, dla Pana Zrzędka bliskość sąsiadów jest utrapieniem. Nie oznacza to jednak, że nie jest on skłonny do okazania im gościnności lub niesienia wparcia.
 
Czy sąsiedzi opuszczą swoje przytulne domostwa i pospieszą z pomocą borsukowi w momencie, jak ten będzie ich potrzebować?

W komiksie "W cieniu drzew: Jesień pana Zrzędka" autorstwa Davida Augereau nie pada dużo słów. Często zdarzają się całkowicie nieme plansze. Autorowi nie przeszkadza to jednak w  przekazaniu młodemu czytelnikowi mądrej opowieści o nieocenianiu ludzi po pozorach. W końcu naburmuszona, pochmurna mina nie zawsze musi oznaczać podły charakter. Za to okazane drugiej osobie dobro, może sprawić, że to do nas wróci w najmniej oczekiwanym momencie. Komiks ten to wartościowa historia, pozostawiająca po sobie morał.
 
 
 
Z powodu niewielkiej ilości tekstu w komiksie, David Augereau musiał wiele przekazać obrazkami. I doskonale mu się to udało. Stworzone przez niego ilustracje nie są pozbawione uroku i poczucia humoru. Natomiast nakreśleni przez niego postacie są czarujące. Przepiękna kolorystyka nie pozostawia wątpliwości co do tego, z jaką porą roku mają do czynienia bohaterowie komiksu. David Augereau zadbał o najmniejsze ze szczegółów swojego małego dzieła, zaczynając od okładki, przez jej wewnętrzną część, na treści komiksu kończąc. 

"W cieniu drzew: Jesień pana Zrzędka" twórczości Davida Augereau to prawdziwa uczta dla wszystkich oczu, niezależnie od wieku. Zarówno osób, które z komiksami są za pan brat, jak również osób, dla których jest to pierwsze z nim spotkanie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz